To jeden z tych dni...Siedzisz na łóżku i zastanawiasz się, czy w ogóle wstać. Nie myślisz, czy w ogóle masz na to ochotę. Od dawna jej nie masz...Nie wiesz, co ze sobą zrobić...Pustka w głowie potęguje uczucie samotności i izolacji od bliskich…
Nie rozumiesz innych i oni nie rozumieją Ciebie. Myślisz sobie “Co nie tak ze mną? Czy tak będzie już zawsze?”. “Czemu oni tak dziwnie na mnie patrzą? Nie mogę znieść ich spojrzeń. Chcę stąd uciec”.
Czujesz się jak w martwym punkcie…
No właśnie. W punkcie…