Logowanie
Nazwa Uzytkownika

Haslo



Nie jestes jeszcze naszym Uzytkownikiem?
Kilknij TUTAJ zeby sie zarejestrowac.

Zapomniane haslo?
Wyslemy nowe, kliknij TUTAJ.
2009/10 Wspomnienia pani Anny Piat.
Wspomnienia pani Anny Piat, emerytowanej nauczycielki jzyka polskiego, ktra przepracowaa 36 lat w szkole w Pinczynie


„ycie jest wielokrotnym wracaniem. A wraca si po ciekach wasnych tsknot do wiata przeszoci, do wydarze wanych w yciu naszym i naszych bliskich”.
Dzi wspominamy lata szedziesite i siedemdziesite poprzedniego stulecia, lata wane dla Pinczyna. Dziki ludziom, ktrzy byli wwczas bardzo aktywnymi spoecznikami, kochali swoj wie, a mioci do „Maej Ojczyzny” zaraali innych, powstay budynki uytecznoci publicznej takie jak: budynek dworca kolejowego, Wiejski Dom Kultury, szkoa. Wszystkie nowe budowle wyglday piknie, suyy spoeczestwu i budziy w nas dum.
W sercach wielu wczesnych ludzi rozwija si ten rodzaj patriotyzmu, o ktry prosi w swoim wierszu ks. Janusz Pasierb:
„ …… kiedy
biao – czerwona
stajesz si
szaro – czarna
niech nie zabraknie nam siy,
gdy tak przychodzi Ci kocha” .


Siy nie zabrako, dziki temu obchodzimy dzi 40 –lecie naszej szkoy w obecnym budynku.
Kiedy rozpoczynano budow nowej szkoy ( 1968 r.) warunki lokalowe naszej pracy dydaktycznej i wychowawczej byy bardzo trudne. Zajcia odbyway si w dwch budynkach znajdujcych si po przeciwnych stronach ulicy. Gwny budynek szkoy to dawna owczarnia przystosowana w latach 1937 – 38 do potrzeb edukacyjnych. Ciasne pomieszczenia, mae okna, wglowe piece i czarne podogi dezynfekowane lizolem, ktrego specyficzna wo unosia si w powietrzu zawsze po wakacjach i feriach. Namiastk szatni stanowio kilka wieszakw umieszczonych na korytarzu. Do braku biecej wody wszyscy si przyzwyczaili, trudniej byo zaakceptowa ubikacje w budce na boisku. Kto przey, ten pamita!
Dysponowalimy szecioma salami, w ktrych uczyo si w 12 oddziaach 314 uczniw. Bardzo liczne byy oddziay nauczania pocztkowego.
W latach 1965 – 69 byam wychowawczyni i nauczycielk nauczania pocztkowego 42 – osobowej grupy uczniw. Byo ciko, cho dzieciaki byy wspaniae. Z sentymentem wspominam ich do dzi.



Rok szkolny 1968 / 69 to czas oczekiwa na now szko. Mzgiem i si napdow caego przedsiwzicia by nasz kierownik p. Mieczysaw Narloch.
W lipcu 1969 roku ruszylimy zgodnym frontem ( rodzice, nauczyciele i uczniowie ) do prac porzdkowych na terenie otoczenia szkoy i w budynku.
Nadszed wreszcie 1 wrzenia 1969 roku. Nowa szkoa czekaa.
Tymczasem wszyscy zbierali si przed star szko. Dwik rcznego dzwonka spowodowa, e uczniowie ustawili si klasami na niewielkim boisku. Obok nauczyciele i rodzice. Wszyscy byli podekscytowani. Z niecierpliwoci oczekiwali na wystpienie kierownika szkoy p. Mieczysawa Narlocha. Po powitaniu zebranych i wyjanieniu celu spotkania, poegnalimy „stare kty” i wyruszylimy na spotkanie z nowym.
Czeka na nas pikny budynek, stojcy dumnie na niewielkim wzgrzu na obrzeach naszej wsi. Jego widok budzi rado i nadziej na lepsz, bardziej kolorow przyszo.
Ustawieni na placu przed gwnym wejciem do nowej szkoy, wzilimy udzia w uroczystoci 30 – tej rocznicy wybuchu II wojny wiatowej, nadania szkole imienia Bohaterw Westerplatte, przekazania sztandaru i rozpoczcia nowego 1969/70 roku szkolnego.
Nowy budynek, nowa szkoa to inny wiat!
Obszerne szatnie wypenione rzdami wieszakw, prawdziwa sala gimnastyczna ze sprztem, ktrego przeznaczenia nie kady si domyla. Podziwialimy obszerne i widne korytarze, takie te sale lekcyjne, ktre wkrtce stay si klasami – pracowniami. Due wraenie robia wietlica – stowka z zapleczem kuchennym, ktrej szefowaa p. Zdrowowicz. Obiady w szkole? Wspaniale!
Kierowniczk wietlicy zostaa p. Halina Bielang.
Kolorowe lnice czystoci podogi ( cho to tylko pytki PCW ), uatwiay utrzymanie czystoci, ale wymagay zmiany obuwia. Przestrzegania tego obowizku konsekwentnie wymagaa niezapomniana nasza wona szkolna p. Regina Poom. Praca sprztaczek ( p. Miszewskiej i Zmurowej) oraz wonej bya bardzo skuteczna. Odwiedzajcy nas gocie zawsze podziwiali ad i porzdek. Nowoci byy te sanitariaty z biec wod.
Zadzwoni elektryczny dzwonek. Stary, rczny suy jeszcze dugo, szczeglnie w kocowych latach PRL – u, gdy czsto brakowao prdu.
Zmiana na lepsze warunkw lokalowych spowodowaa, e zmieniy si radykalnie warunki naszej pracy, co przekadao si na wzrost poziomu nauczania.
W roku szkolnym 1969/70 moja klasa zostaa podzielona na a i b, doszli uczniowie z Paubinka. W mojej 36 – letniej pracy zawodowej bya to jedyna klasa, ktr prowadziam od I do VIII. Powiciam im 8 lat swego ycia i cakiem spor cze nauczycielskiego serca.
W zamian otrzymaam wiele radoci i satysfakcji.






Z sentymentem wspominam tamtych ludzi: uczniw i ich rodzicw oraz nauczycieli.




Kl. VIII b – 1984 r. , wych. Anna Piat
Ci uczniowie urodzili si w 1969 r., s rwienikami naszej szkoy.

Z Pinczynem zwizaam si na dobre i na ze. Tu rozpoczam swoj prac zawodow i tu j zakoczyam. Moje ycie osobiste toczyo si w cieniach i blaskach wanych wydarze historycznych.
Szkoa zmieniaa si na miar potrzeb i moliwoci nowej rzeczywistoci a staa si kolorowa i komfortowo wyposaona.
Dyrekcja nie zapomina o emerytach. Uczestniczymy w wielu szkolnych uroczystociach. Zwiedzamy budynek, dowiadujemy si o osigniciach uczniw w rnych dziedzinach wiedzy, a jest ich niemao.

Od kilku lat bior udzia w pracy komisji Gminnego Konkursu Recytatorskiego w przedszkolu.



Podziwiam tempo zmian i ciesz si, e nasza szkoa znajduje si w dobrych rkach. Dziki kreatywnym i zaangaowanym w tworzenie wsplnego dobra ludziom, staje si coraz doskonalsza.
Jestem szczliwa, e moje wnuki ucz si w szkole na miar naszych czasw, czyli XXI wieku. Tak trzyma!

Poczta


Logowanie


Copyright © 2006;
8580082 Unikalnych wizyt

Powered by powered by php-fusion © 2003-2007
Design by Design by Matonor