W naszym życiu są dni pełne radości i szczęścia, ale są też te pełne zadumy i smutku. I jest taki listopadowy dzień, kiedy to przychodzimy na cmentarze, zapalamy znicze, wzdychamy, tęsknimy i... wspominamy. Niestety, życie ma początek i koniec. Tylko od nas zależy, co ocalimy i o czym będziemy pamiętać...
W szkole w Pinczynie nauczyciele starają się tego uczyć swych podopiecznych, dlatego też od paru lat Samorząd Uczniowski Publicznej Szkoły Podstawowej i Publicznego Gimnazjum w Pinczynie w październiku przeprowadza „Akcję Znicz”, która ma na celu zgromadzenie jak największej ilości zniczy i zapaleniu ich 1.listopada na zapomnianych mogiłach. W ten sposób młodzi ludzie uczą się szacunku dla swych przodków, a także poznają polską tradycję związaną z zapalaniem światełek- czyli ognia, który jest symbolem pamięci, wdzięczności i modlitwy.
W tym roku również taka akcja miała miejsce, zgromadzono rekordową ilość zniczy. Przez cały miniony miesiąc uczniowie przynosili je do opiekunów samorządu uczniowskiego. W ostatnim dniu nauki, poprzedzającym Święto zmarłych, panie Joanna Marcinczyk i Elżbieta Prześrut-Prądzińska podzieliły znicze między przedstawicieli samorządu. Zadaniem uczniów było rozstawienie ich i zapalenie na zapomnianych grobach znajdujących się w Pinczynie. W tym roku najaktywniejszym przedstawicielem SU była Magdalena Skoczek.
Uczniowie nie zapomnieli zapalić zniczy pod tablicami pomordowanych nauczycieli- Pawła Piekarskiego i Franciszka Wyżlica oraz ks. Stanisława Hoffmanna.
Dzięki uczniom na zapomnianych mogiłach zamigotały lampki i chyba nie było na pinczyńskim cmentarzu ciemnego grobu… i aż chce się za poetką powtórzyć te słowa-
Kwitną zniczami
ciemne chodniki.
Jesienne kwiaty,
błędne ogniki
palą się znicze.

Dziesiątki, setki,
tysiące zniczy...
Nikt ich nie zliczy (...)
(D.Wawiłłow „Znicze”)

Album zdjęć

Elżbieta Prześrut-Prądzińska Joanna Marcinczyk