Piękne czerwcowe popołudnie w Pinczynie. Dzień jak co dzień, można by rzec. Nic bardziej mylnego. Uczniowie najstarszej klasy w gimnazjum, pełni napięcia, przygotowują się do swojego pierwszego balu. I tak dnia 15 czerwca 2016r., nasi przyszli absolwenci, staropolskim obyczajem, krokiem Poloneza rozpoczęli uroczystość. Eleganckie kreacje, wymyślne fryzury, uśmiechnięte buzie przyszłych absolwentów i dumne spojrzenia rodziców to stworzyło niezapomnianą atmosferę. Przedstawiciele klas III – Szymon Labuda i Kornelia Wilgorska wzruszonym głosem przywitali przybyłych gości w te słowa:
Przypadł nam zaszczyt przywitać Państwa na balu gimnazjalnym , który jest pieczęcią naszej trzyletniej pracy w gimnazjum. Zebraliśmy się tutaj, w tym szczególnie szczęśliwym dla nas dniu, w którym my, uczniowie klas trzecich kończymy kolejny poziom edukacji. Wkraczamy w kolejny etap naszego życia, życia dojrzałego, wymagającego od nas odpowiedzialności i konsekwencji w podejmowaniu decyzji. Każdy z nas ma marzenia i plany na przyszłość, które niebawem zacznie realizować. Coraz szybszym krokiem wkraczamy w dorosłość...
Następnie wiele ciepłych słów uczniowie usłyszeli od pani dyrektor Iwony Loroch i pana kierownika ZEAPOW Marka Mischke. Jeszcze tylko obiad i ruszamy na parkiet. Najpierw spokojnie, by po chwili zamienić szpilki na baleriny. Zabawa była przednia. Tańcom nie było końca. Wielu gimnazjalistów odkryło w sobie pokłady tanecznej energii, o której chyba nie mieli pojęcia. Hitem okazała się „belgijka”, którą zatańczyli wszyscy: uczniowie, nauczycie i rodzice. Nie zabrakło też tortu, który był niespodzianką dla uczniów od wychowawców: Justyny Zielińskiej – Myszk i Zbigniewa Bahra. DJ Krzysztof Gdaniec nie pozwolił zbyt długo odpocząć, wszystkich zaprosił do dalszej zabawy na parkiecie, urozmaicanej ciekawymi konkursami. Jestem przekonana, że wspomnienia z balu pozostaną z wszystkimi na bardzo długo i zawsze będą wywoływać uśmiech na Waszych twarzach. Chciałabym, w imieniu wychowawców, podziękować Wam za te wspomnienia, które po Was pozostaną.

Justyna Zielińska – Myszk
Zbigniew Bahr