W dniach 6-9 maja 2018r. odbyła się nasza długo wyczekiwana wycieczka do Krakowa i Energylandii w Zatorze. Wraz z naszymi wychowawcami: p. Justyną Zielińską-Myszk i p. Anną Morawiec oraz opiekunami: P. Angeliką Prabucką i ks. Tadeuszem Stajkowskim wyruszyliśmy na południe Polski późnym niedzielnym wieczorem.
Pierwszym punktem wyjazdu była Częstochowa. Mieliśmy okazję uczestniczyć w ceremonii odsłonięcia Cudownego Obrazu Matki Bożej na Jasnej Górze. Był to dla nas z całą pewnością bardzo przejmujący i niezapomniany moment.
Kolejnym punktem podróży był Kraków. Tuż po przyjeździe, czyli około godziny 9:00 spotkaliśmy się z panią przewodnik, która pokazała nam to cudowne miasto. Naszą wędrówkę i zwiedzanie rozpoczęliśmy od spotkania z…Wawelskim Smokiem! Następnie był spacer Drogą Królewską na Wawel. Mijaliśmy wspaniałe kościoły i kamienice, ustępując drogi pięknym dorożkom krakowskim. Cały czas otaczał nas gwar zagranicznych wycieczek. Gdy dotarliśmy na zamek, zachwycaliśmy się pięknem architektury i z powagą odwiedziliśmy Kaplicę Zygmuntowską z nagrobkami królów Polski oraz sławnych Polaków. Mieliśmy też okazję wspiąć się na wieżę, aby móc zobaczyć najsłynniejszy w Polsce dzwon - Dzwon Zygmunta. Z ust pani przewodnik poznaliśmy historię tego niezwykłego dzwonu oraz krążące o nim legendy. Nam szczególnie jedna przypadła do serca – ta, która głosi, że dzwon „Zygmunt” spełnia życzenia. Trzeba jedynie pomyśleć o tym, czego pragniemy, skupić się i dotknąć serca dzwonu lewą ręką. Każdy z nas miał życzenia i wszyscy mamy nadzieję na ich spełnienia.
Następnie udaliśmy się na ulicę Franciszkańską, która jest bardzo silnie związana z postacią Jana Pawła II. Znajduje się tutaj znane Papieskie Okno, z którego wielokrotnie podczas pobytu w Krakowie przemawiał do wiernych papież Jan Paweł II.
Kolejnym punktem zwiedzania był Rynek Krakowski, na który udaliśmy się od strony Placu Matejki przez Bramę Floriańską. Po drodze mijaliśmy słynny Barbakan. Pani przewodnik opowiedziała nam historię tych znanych zabytków. Mieliśmy też okazję zobaczyć Kościół Mariacki oraz Rynek z Sukiennicami i pomnikiem Adama Mickiewicza, gdzie pożegnaliśmy się z panią przewodnik, dziękując jej ogromnymi brawami za tak ciekawe przedstawienie nam historii tego miasta.
Nasz dzień jednak się nie kończył. Po lekkim posiłku udaliśmy się tramwajem do Łagiewnik, które znane są w Polsce i na świecie z Sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Ojciec Święty Jan Paweł II nazwał Łagiewniki „ stolicą kultu Miłosierdzia Bożego”. To tutaj znajduje się słynna bazylika, do której pielgrzymują wierni z całego świata. Zobaczyliśmy też obraz "Jezu Ufam Tobie", słynący cudami.
Następnie udaliśmy się na wieżę widokową w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia mającą wysokość 77 m, liczącą 315 schodów, z galerią widokową. Pomimo intensywnego dnia mieliśmy jeszcze siłę i chęci, aby pokonać tę liczbę schodów! Widok na Kraków zapierał nam dech w piersiach. Oj, było warto tu wejść!!!
Zobaczyliśmy też Kaplicę św. siostry Faustyny. Znajduje się w niej tabernakulum w kształcie rozkwitającego kwiatu, nad którym jest obraz św. Faustyny z dzienniczkiem, zaś w relikwiarzu umieszczone są relikwie świętej. Miejsce to było niezwykłe. Spędziliśmy tam czas na głębokiej modlitwie…
Ostatnim punktem zwiedzania było Sanktuarium Jana Pawła II. Jego wnętrze, które ma kształt ośmiokąta, zrobiło na nas ogromne wrażenie. Przepiękne mozaiki, którymi ozdobione jest prezbiterium i ściany, troje odlanych z brązu drzwi przedstawiających sceny z życia Jana Pawła II oraz umieszczona tam relikwia – sutanna, którą miał Jan Paweł II w trakcie zamachu w dniu 13 maja 1981 roku są z całą pewnością warte zobaczenia.
Po zameldowaniu się w naszym hotelu, który znajdował się niedaleko dzielnicy Kazimierz, zjedliśmy obiadokolację i poszliśmy zobaczyć Fabrykę Schindlera, która stanowi Muzeum Historyczne Miasta Krakowa. Ponieważ były to już godziny wieczorne, mogliśmy zobaczyć fabrykę tylko z zewnątrz.
Następnie udaliśmy się spacerem nad Wisłą zobaczyć Rynek Krakowski nocą. Było cudownie, rynek pokazał inne oblicze, mnóstwo ludzi, ulicznych grajków, mimów, czarodziejsko….chyba tam jeszcze wrócimy...
Drugiego dnia po śniadaniu wyruszyliśmy do oddalonego 60 km od Krakowa, największego parku rozrywki w Polsce, który znajduje się w miejscowości Zator. To 24 hektary atrakcji dla dzieci, młodzieży i dorosłych. My korzystaliśmy ze wszystkich możliwych ekstremalnych przejażdżek np. Roller Coaster Mayan, Tsunami Drop czy Apokalipto. Była fajna zabawa i ciekawe doznania.
Niestety, ten dzień minął nam na szaleństwach szybko. Zbyt szybko. O godzinie 19:00 zmęczeni, ale bardzo zadowoleni zajęliśmy miejsca w naszym autokarze i ruszyliśmy w drogę powrotną do domu.
Po drodze zatrzymaliśmy się jeszcze w Wadowicach. Zobaczyliśmy miejsce urodzenia naszego Papieża Polaka Jana Pawła II. Niektórzy skusili się nawet na słynne papieskie kremówki!
Nasza wycieczka była bardzo ciekawa i udana. Nikt się nie nudził i nie narzekał. Pogoda dopisała. Wszyscy wróciliśmy uśmiechnięci do domu bogatsi o nowe doświadczenia.

Uczniowie klasy IIa i IIIa PG

Album zdjęć