Uroczystość rozpoczęła się od krótkiego przedstawienia życia i twórczości Małgorzaty Hillar. Pięknie o poetce opowiadały uczennice z klasy IIIa gimnazjum- Kornelia Marchlewska i Karolina Labuda. Natomiast jej wiersze recytowały Marta Wysocka oraz Wiktoria Kłos. Temu występowi towarzyszył pokaz zdjęć z albumu Małgorzaty Hillar.
Następnie rozpoczął się konkurs recytatorski. W jury zasiedli kierownik Gminnej Biblioteki im.M.Hillar pani Emilia Bielska, nauczycielka pani Monika Glaner oraz artysta plastyk, antropolog kultury pan Lech Zdrojewski. Poziom konkursu był wysoki. Szczególnie na zebranych wielkie wrażenie zrobiła Wiktoria Kłos z Pinczyna, która swoją interpretacją utworów wywołała poruszenie. Zajęła I miejsce. Kolejną osobą, która skradła serca publiczności i jury, i tym samym zajęła II.miejsce była Kornelia Fabich z Kleszczewa. Natomiast na III. miejscu uplasowała się Aleksandra Kubik z Pinczyna, a wyróżnienie otrzymała Lila Mielewska z Bytoni. Przed odczytaniem wyników mini wykład wygłosił pan Lech Zdrojewski. Nagrody ufundowała Gminna Biblioteka im.M.Hillar oraz Fundacja „Okolice Kultury”. Naszym darczyńcom bardzo dziękujemy.
Kim była ta kobieta, która sprawia, że co roku spotykamy się w pinczyńskiej Izbie Pamięci Poetek, aby uczcić jej pamięć ? Tak naprawdę nazywała się Janina Hillar, przyszła na świat w 19 sierpnia 1926 roku w Piesienicy. Swoją przygodę z poezją rozpoczęła wcześnie. Jej pierwsze wiersze powstały w latach 30-tych ubiegłego wieku. Podpisywała je imieniem Małgorzata i tak już zostało. Debiutowała w 1955 roku wierszem „Słowa”, natomiast jej debiutancki tomik „Gliniany dzbanek” ukazał się dwa lata później. Kolejne jej tomiki wierszy to: „Prośba do macierzanki, „Krople słońca” „Czekając na Dawida”, Gotowość do zmartwychwstania”.
Krytycy nazywali Małgorzatę Hillar „wnuczką Różewicza”, „Małgorzatą w Krainie Czarów.”. O jej poezji mówili, że jest prosta, plastyczna i sentymentalna. Głównym tematem jej wierszy była miłość między kobietą a mężczyzną. Zwykle rozgrywająca się na tle przyrody, na którą krytycy nie zwracali zbytniej uwagi, mówili jedynie, że jest przyrodniczo wrażliwa. Dopiero prof.Tadeusz Linkner w swej książce poświęcił przyrodzie więcej uwagi oraz dostrzegł jej powiązania z miejscem urodzenia. Okazało się, że śladów Piesienicy w jej utworach jest sporo. Ten kto orientuje się w topografii tego miejsca bez trudu odnajdzie je w poezji Hillar. I tak w jej wierszach pojawiają się kwiaty- macierzanka, słoneczniki, wrzosy, narcyzy, czy krokusy i zwierzęta charakterystyczne dla kociewskiej wsi- sowa, jaskółka, gęsi. Odnajdziemy także miejsca zapamiętane z dzieciństwa- przydrożną kapliczkę, kościół w Pinczynie, wieża, na której pisała wiersze. Dopełnieniem krajobrazu Piesienicy w jej poezji są pojawiający się Cyganie- w barwnych strojach, krzykliwi.
W swym życiu Małgorzata Hillar bardzo kochała i bardzo cierpiała. Miłość z cierpieniem przeplatały się. Za zasłoną wierszy skrywała strach przed samotnością i potrzebę emocjonalnego bezpieczeństwa. Żyła jakby z dala od realnego świata, czując ból i odrzucenie. Odeszła nagle, 30 maja 1995 roku.
Wisława Szymborska powiedziała kiedyś, że ” Umarłych wieczność dotąd trwa, dokąd pamięcią im się płaci”. Bez wątpienia jest to prawda. Dopóki pamięta się o człowieku, to ten żyje. Mamy nadzieję, że pamięć o Małgorzacie Hillar nie zaginie, że będzie wiecznie trwała. Młodzi ludzie, którzy co roku występują na tym konkursie są świadectwem na to, że tu w Gminie Zblewo pamięć o tej wielkiej poetce wciąż żyje.
E.Prześrut-Prądzińska
J.Marcinczyk
Album zdjęć