W drugą niedzielę stycznia, jak co roku od 20. lat Pinczyn grał z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy, która podczas tegorocznego 27 finału zbierała pieniądze dla pięćdziesięciu placówek specjalistycznych leczących chore dzieci w Polsce, które swoim zasięgiem obejmują cały kraj. Po raz kolejny graliśmy ze sztabem WOŚP w Tczewie. Organizacją 27 finału WOŚP zajęła się p. Ewa Niemczyk.
W tym roku pobiliśmy kolejny swój własny rekord, z którego jesteśmy dumni, a kwota, którą zebraliśmy i przekazaliśmy na konto fundacji wynosi: 25.225,18 zł. i 6 EURO.
Nasze granie, bez focha rozpoczęliśmy w godzinach rannych, gdzie 20. wolontariuszy rozpoczęło swoją kwestę na ulicach naszej miejscowości.
Od godziny 15.00 przenieśliśmy się do budynku szkoły, która w to niedzielne popołudnie stała się miejscem wielkiej radości i chęcią pomocy innym.
Każdy znalazł dla siebie coś ciekawego, można było napić się pysznej kawy z ciastem w szkolnej kawiarence „Caffe”, skorzystać z usług baru Fast-Food, zakupić popcorn czy watę cukrową. Dla najmłodszych przygotowana była sala zabaw i malowanie twarzy, dużym powodzeniem cieszyło się stoisko sprayowych fryzur czy też stoisko z kolorowymi balonami napełnionymi helem.
Równolegle na sali gimnastycznej odbywał się bogaty program artystyczny. Finał rozpoczęła tradycyjnie p. dyr. Iwona Loroch, a następnie rozkręciliśmy orkiestrowe bączki, które były tegorocznym motywem przewodnim. Kolorowe bączki towarzyszyły nam przez cały czas grania na scenie.
Oprawą muzyczną podczas tegorocznego finału zajął się p. Zbigniew Bahr.
Jako pierwszy wystąpił na orkiestrowej scenie szkolny zespół teatralny z Jasełkami, który prowadzi p. Zyta Mikołajewska. Zespołowi towarzyszył chór szkolny z p. Wojciechem Gdańcem na czele. Słuchaliśmy także pięknego śpiewu kolęd naszej koleżanki p. Anny Polc.
Następnie występowali uczniowie w układach tanecznych z kl. IIa, kl. IIb oraz szkolny zespół Gwiazdki, którzy tworzą uczniowie kl. III.
Swoje umiejętności gry na instrumentach muzycznych zaprezentowali uczniowie kl. IIIa gim., Jakub Czekaj – gitara basowa oraz Paweł Spica – akordeon i śpiewu – Ewa Jędrzejewska, uczennica kl. VIIb. Gościnnie wystąpili także: Ewelina Rytelewska, wodzirej Krzysztof Gdaniec oraz Gminna Orkiestra Dęta przy OSP Pinczyn pod batutą p. Wacława Ossowskiego.
Występy wszystkich były pełne emocji i zebrały gromkie brawa
od zgromadzonych na widowni, a było ich niemało!
Pełna emocji była, jak co roku licytacja, którą prowadzili Ewa Niemczyk i Zbigniew Bahr. W tym, roku licytowano 85 przedmiotów, łączna kwota jaką uzyskano z licytacji to 7.320 zł.
Licytowano, m.in. gadżety WOŚP – kubek z autografem Jurka Owsiaka, koszulki, bączki, motyle, poduszki, breloczki, kalendarze, obrazy od ks. proboszcza Mieczysława Bizonia, piłki i kalendarze Polpharmy, vouchery do Studia Figura w Starogardzie Gd., na masaż relaksacyjny do gabinetu p. Ingi Flisikowskiej oraz na skok na bungee, storczyki od firmy JMP Flowers ze Stężycy, kompozycja kwiatowa od kwiaciarni p. Edyty Kłoss, kosz od Masarni Herold, tort od p. Moniki Nadolskiej, który osiągnął najwyższą kwotę w licytacji 440 zł., fotografia pt. „Retro Piesienica” p. Filipa Rytlewskiego, która zajęła II miejsce w drugiej edycji Gminnego Konkursu Fotograficznego „Najlepiej Kociewie czuje się w Zblewie”, prace artystyczne p. Krystyny Engler, p. Ewy Burczyk i Justyny Kubisz, czy też Anioła, który w tym roku został ponownie przekazany na licytację, ciekawostką jest to, że ów Anioł był licytowany już po raz kolejny na finale WOŚP, a przekazała go nam kilka lat temu p. Maria Celej. Ciekawe czy za rok pojawi się znowu na licytacji wielkoorkiestrowej?
Licytowanych było też wiele innych przedmiotów, którzy ofiarodawcy chcieli być anonimowi, np. kosz z konfiturami, nalewkami, z artykułami chemicznymi, kosmetykami, pyszny domowy sernik, kolejny tort z serduszkiem WOŚP, wielka maskotka pluszowego misia, zestawy kubków ceramicznych, różnego rodzaju prace artystyczne, nie sposób wymienić wszystkich przedmiotów przekazanych nam do licytacji przez ludzi dobrej woli.
Kolejnym, bardzo emocjonującym punktem programu okazało się losowanie nagród głównych loterii fantowej w tym roku sprzedano 627 losy na kwotę – 3.135 zł. W tym roku nagrodami były bony ufundowane przez właścicieli miejscowych sklepów: U. A. Rytelewskich, D. Bedla, Z. Burczyk, K. Gila i R. Kosiedowskiego, do zakładów kosmetycznych A. Szyszki i P. Bławat, zakładu fryzjerskiego B. Ćwiklińskiej i W. Szynkowskiej w Zblewie, zaproszenia
do Restauracji pod Kasztanami - W. Knopa i baru p. J. M. Miller w Zblewie oraz drobny sprzęt AGD, który ufundowała firma ANDEDO państwa Marleny i Rafała Galińskich, produkująca ogrodzenia.
Wielkim zaskoczeniem dla nas była darowizna przekazana przez firmę DEKPOL S. A. z panem prezesem Mariuszem Tuchlinem na czele.
O bezpieczeństwo medyczne natomiast w tym roku dbali – p. Wiesława Czarnecka – pielęgniarka oraz strażacy z OSP Pinczyn.
Dziękujemy za pomoc w organizacji tegorocznego finału WOŚP p. dyr. Iwonie Loroch, nauczycielom, pracownikom obsługi, rodzicom bez, których nie byłoby możliwe przeprowadzenie tak wielkiego przedsięwzięcia.
Ponadto dziękujemy za pomoc Urzędowi Gminy Zblewo i p. wójtowi Arturowi Herold, p. Magdalenie Apostołowicz, firmie Dekpol i p. Mariuszowi Tuchlinowi, państwu Marlenie i Rafałowi Galińskim, Starostwu Powiatowemu
w Starogardzie Gd., piekarni Kropek, masarni Herold, p. H. i J. Jachlewskim, A. i J. Słowikowskim, I. i R. Bernackim, A. i S. Szachta, M. Spica, S. Wojciechowskiej oraz wszystkim dobrym aniołom, którzy pomogli nam w organizacji tegorocznego, 27 finału WOŚP.
Jednak radość z kolejnego, pobitego naszego rekordu zebranych pieniędzy w Pinczynie przyćmiła tragiczna wiadomość, która przybyła z Gdańska, o zbrodniczej napaści na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza podczas finału WOŚP i kolejna informacja następnego dnia o jego śmierci. Prezydent Paweł Adamowicz był wielkim przyjacielem WOŚP. Składamy ogromne wyrazy współczucia rodzinie, przyjaciołom, współpracownikom tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska.
Kończąc zawsze piszę z radością do zobaczenia za rok, na kolejnym finale WOŚP, ale w tym roku …. smutno! Sie ma!
Ewa Niemczyk